Witajcie : ) Tutaj przedstawiam
relację dla wszystkich tych, którzy nie mogli przybyć na grudniowy spacer po Kielcach organizowany przez tymrazem.pl. Mam nadzieję, tym samym zachęcając Was do udziału w kolejnym
; )
Spacer rozpoczęliśmy na parkingu
przed Kościołem św. Wojciecha. Jest to najstarszy kościół w Kielcach (początek
datuje się na rok 1084). W tym miejscu
na przełomie lat 2006/2007, podczas remontu kościoła, natrafiono na ślady
średniowiecznej chałupy będącej częścią osady przedlokacyjnej otaczającej
kościół św. Wojciecha. Brązowe kamienie na zdjęciu poniżej, wyznaczają ramy tego
obiektu. Odkrycie to jest dla historyków
dowodem na ponad dziewięćsetletnią historię Kielc. Jak również potwierdzeniem,
że to miejsce stanowi kolebkę miasta. Jak zapewne doskonale kojarzycie kościół
mieści się przy ulicy, która nazywa się właśnie Al. IX Wieków Kielc.
Po wysłuchaniu historii tego
miejsca, jaką zrelacjonował nam w sposób żywy i humorystyczny Jakub Juszyński (organizator), udaliśmy się
przez ulicę Bodzentyńską (przez teren dawnego getta) na Rynek.
Nie wiem czy wiecie ale rolę kieleckiej starówki pełnił w przeszłości także obecny Plac Wolności. Przyjrzeliśmy się tutaj stojącym kamienicom i wysłuchaliśmy wielu ciekawostek związanych z tym miejscem. Wielu z Was pamięta fontannę, która stała w centrum placu do roku 2008 oraz kontrowersje związane z jej usunięciem podczas rewitalizacji tego miejsca. Sama z sentymentem wspominam kielecką fontannę. Zabawne i ciekawe są jednak przyczyny jej powstania tu i nie jest to niestety żadna romantyczna historia. Kielecka di Trevi … była po prostu zbiornikiem przeciwpożarowym wybudowanym przez Niemców.
Opuszczając Rynek udaliśmy się na
ulicę Sienkiewicza. Kuba w sposób
syntetyczny przedstawił rozwój ulicy na przestrzeni lat, zwracając szczególną
uwagę na kamienice w zasięgu naszego wzroku.
Choć trudno w to uwierzyć, w przeszłości w tych kamienicach mieściły się najdroższe sklepy w Kielcach |
Kolejny punkt spaceru stanowiło Wzgórze Zamkowe. Dowiedzieliśmy się tutaj dlaczego wieża przy Katedrze posiada tarcze zegarowe tylko z trzech a nie z czterech stron. W przedstawieniu 3 hipotez tego stanu rzeczy wystąpił zastępca albo następca ; ) Jakuba, notabene też Kuba – młodszy uczestnik spaceru, onieśmielając nas swoją wiedzą!
Naprzeciwko dzwonnicy zwróciliśmy uwagę na marmurową tablicę, unikat z czasów Oświecenia, która pełniła funkcję wzorca miar i długości dla kupców. Zawierała ona nawet takie wzory miar jak stopa paryska i angielska.
Dalej nasza trasa wiodła w
okolice ulicy Jana Pawła, nad którą w przeszłości stała brama krakowska,
zburzona w XIX w. po to by odsłonić widok na Cerkiew Wniebowstąpienia
Pańskiego, która znajdowała się na skwerze obok dzisiejszej Biblioteki
Pedagogicznej. W 1933 r. obiekt wyburzono w ramach akcji rewindykacji cerkwi
prawosławnych. Tutaj definicja:
W Parku Miejskim odwiedziliśmy
natomiast pomnik Staszica. Stanisław Staszic był m.in. filozofem, tłumaczem, pisarzem
politycznym, geografem, geologiem i księdzem katolickim w jednej osobie. W 1816 roku założył w Kielcach
pierwszą w Polsce wyższą uczelnię techniczną Szkołę Akademiczno-Górniczą,
pierwowzór krakowskiej AGH! Tak właśnie w Kielcach.
Staszic łączył
w sobie erudycję intelektualną idącą w parze ze szlachetnością serca. Nie wiem czy to anegdota czy
fakt historyczny: pewien młody chłopak zdemolował
Staszicowi pojazd (nie wiem czym się wtedy poruszano : )), malując na nim
ówczesne graffiti. : ) Staszic tak się
zachwycił malunkiem, że ufundował mu dalszą edukację! Tym młodym chłopcem był
znany polski malarz Józef Szermentowski z Bodzentyna. Postawa jaką
zaprezentował S.Staszic jest dzisiaj rzadka i moim zdaniem pełna podziwu.
Pierwszy pomnik Stanisława Staszica wzniesiono w Polsce: w Kielcach |
Nie tylko takie ciekawostki historyczne czekają w
kieleckim parku. Kto z Was słyszał, że pierwszą kręgielnię mieliśmy w Kielcach
już w roku 1873! A mieściła się na placu przed muszlą koncertową w parku miejskim. W parku znajduje się także pierwszy wzniesiony w Polsce pomnik Żeromskiego. Moja relacja obejmuje oczywiście tylko ułamek z mnóstwa interesujących faktów, o których miałam okazję się dowiedzieć podczas spaceru.
Na zakończenie udaliśmy się do Calimero Cafe by przy
ciepłej herbacie podyskutować o Kielcach i nie tylko ; ) Kolejny spacer w
styczniu 2015 r. Zapraszam serdecznie
POLECAM:
Cudze chwalicie a Kielc nie znacie. To hasło wyjaśnia w prosty sposób ideę spacerów. Wielu Kielczan nie ma czasu ani możliwości poznania naszego miasta. Wielu przyjezdnych, których Kielce urzekły również będzie miało możliwość je poznać. Spacery są możliwością do poznania najciekawszych miejsc w Kielcach i integrację uczestników między sobą. Oprócz ciekawych informacji związanych z historią obiektów podczas spaceru przewidujemy także prezentacje archiwalnych zdjęć i zagadki. Spacery odbywają się cyklicznie i każdy może zauroczyć się Kielcami. Udział w spacerach jest darmowy a każdy uczestnik mile widziany. Dla spacerowiczów angielskojęzycznych również poświęcimy czas i „zarazimy” Kielcami. Pomysłodawcą i organizatorem spacerów jestem ja czyli Jakub Juszyński prowadzący bloga www.tymrazem.pl
Fotografie wykonała: EWELINA CZEKAJ
Więcej informacji tutaj : )
Pozostańmy
w kontakcie
Zapraszam do polubienia strony
Ewelina Czekaj – blog osobisty na facebooku
Niebawem kolejne wpisy : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do dyskusji. Zostaw komentarz proszę :)